Za kilka tygodni startuje Euro 2024, a potem Igrzyska Olimpijskie w Paryżu transmitowane przez TVP. Zainteresowanie reklamodawców tymi wydarzeniami jest duże. - Z perspektywy oglądalności ciekawy będzie rozkład widowni pomiędzy telewizją i internetem, a w przypadku samej telewizji udział widowni poza domem, który może być rekordowy. Patrząc na oferty nadawców, zdecydowanie najwyższa historycznie część zarówno widzów, jak i budżetów reklamowych może trafić do digitalu – przypuszcza Maciej Niepsuj.